OPEN ACCESS
„Uszanujmy zmarłych. Problematyka ochrony starych cmentarzy i perspektyw prawa pogrzebowego”, red. Barbara Imiołczyk, Joanna Troszczyńska-Reyman, Tadeusz J. Zieliński, Wydawnictwo Naukowe ChAT, Warszawa 2022, ss. 266 ISBN 978-83-60273-67-8
„Praca zbiorowa »Uszanujmy zmarłych« to ważna książka. Wyraziście i klarownie unaocznia znaczenie i potrzebę podejmowania tematu śmierci, cmentarzy i chowania zmarłych, które to tematy zazwyczaj umykają uwadze i refleksji we współczesnym świecie. Książkę wyróżnia różnorodność podejścia do tematu. Są w niej opracowania teoretyczne, ale także poradniki i relacje społeczników i wolontariuszy z ich działalności na rzecz ochrony cmentarzy, zwłaszcza cmentarzy starych, często całkiem zapomnianych, niszczejących i dewastowanych. Choć w tradycję europejską wpisana jest pamięć o osobach zmarłych i miejscach ich spoczynku, to jednak praktyka życia codziennego w Polsce skazuje cmentarze żydowskie, łemkowskie, ukraińskie, ewangelickie, grekokatolickie i prawosławne na zapomnienie. Tej niepamięci przeciwstawiają się autorzy książki, czynnie upominając się o zachowanie, ochronę i upamiętnienie starych cmentarzy, niezależnie od czasu ich powstania, stopnia zdewastowania oraz niezależnie od narodowości i wyznania osób na nich pochowanych. Książka uczy wrażliwości i empatii oraz tolerancji i otwartości na różne wyznania i religie. Podkreśla również, że cmentarze stanowią niezwykle ważny element dziedzictwa kulturowego i historycznego oraz są wyraźnym śladem istnienia i działalności minionych pokoleń.” – opinia doc. dr hab. Małgorzaty Bednarek, autorki monografii „Sytuacja prawna cmentarzy żydowskich w Polsce 1944–2019” (Kraków 2020)
Anna Walczak, Pomiędzy rolą przypisaną i realizowaną. Portret ojców z rodzin wielkomiejskich (Warszawa 2021) ISBN 978-83-60273-68-5
Monografia “Pomiędzy rolą przypisaną i realizowaną. Portret ojców z rodzin wielkomiejskich” jest próbą poszerzenia wiedzy o współczesnym ojcostwie. Ojcostwo jako przedmiot badań społecznych znalazło się w kręgu zainteresowań głównego nurtu socjologii stosunkowo niedawno – w latach 70. XX w. – w związku z rozwojem studiów kobiecych i badań nad macierzyństwem. Współwystępowało to ze znaczącymi zmianami ról płciowych, wynikającymi m.in. z rosnącego poziomu wykształcenia kobiet, transformacji rynku pracy, regulacji płodności i działań ruchu feministycznego. Wydawać by się mogło, że procesy te dotyczyły głównie kobiet, ale ponowne zdefiniowanie kobiecości pociągało za sobą zmiany w sferze męskości. Pojawiła się idea „nowego” mężczyzny, a ostatecznie „nowego” ojca oraz oczekiwanie że „nowy” ojciec nawiąże egalitarne stosunki z matką i przynajmniej w pewnym stopniu będzie odgrywał rolę zarezerwowaną tradycyjnie dla kobiet. Ramę prezentowanych w książce rozważań nad współczesnym ojcostwem stanowi teoria roli społecznej, ze szczególnym uwzględnieniem rozróżnienia między rolami przypisanymi i realizowanymi. Autorka analizuje rolę z perspektywy kobiet i mężczyzn, posiadających dzieci w wieku przedszkolnym; dąży do odtworzenia kulturowych wzorów, regulujących oczekiwania wobec mężczyzn, a także przygląda się temu, jak te oczekiwania są zaspokajane.
Problematyka obecności metafor w naukach społecznych, i generalnie w nauce – budzi wiele kontrowersji. Autorka prowadzi proces ewaluacji obecności metafor w hermeneutycznej i historycznej perspektywie, wskazując na stopniowy proces emancypacji i wzrostu znaczenia metafory.
Najogólniej, okres do XVIII wieku charakteryzował krytyczny stosunek do obecności metafor w naukach społecznych jako „niepewnych lądów” utrudniających zachowanie dyscypliny naukowej. Wiek XVIII za sprawą wielu filozofów takich jak Denis Diderot, Jean – Jacques Rousseau i inni, metafory zaczęły wnikać w obszar nauk humanistycznych. Jednak prawdziwy zwrot w ewaluacji obecności metafor w naukach społecznych, dokonał się w XX wieku, dzięki przygotowaniu gruntu dla inkluzji metafor jaki zawdzięczamy wielkim językoznawcom. Takim umownym punktem zwrotnym stała się przełomowa pracy Maxa Blacka: Metaphors. Studies in Language and Philosophy oraz prace Ivory A. Richardsa. Prace te, nie tylko podkreślały znaczącą, kognitywną funkcję metafor ale wręcz wskazywały na ich niezbędność w poszukiwaniach badawczych w omawianym obszarze.
Wkład badaczy z kręgu Szkoły Chicagowskiej i językoznawców, wywołały synergię możliwości jakie niesie ze sobą aplikacja metafor. Lawinowo postępujące nasycanie nauk społecznych metaforami, stało się narastająco obecne. W pracy wskazuje się na szereg funkcji metafor, które uzasadniają powszechność ich użycia i walory jakie wnoszą do refleksji i badań w naukach społecznych. Absencja tych metafor w nauce, z pewnością istotnie zredukowałaby wartość poznawczą jaką wnoszą one do nauki.
W tym kontekście, nie tyle obecność, co sama aplikacja metafor budzić mogą kontrowersje, i tej kwestii poświęcona jest dalsza część pracy. Wynika z niej, iż metafory mogą, z różnych powodów spełniać pożądane funkcje w nauce, być cenne dla jej rozwoju oraz przeciwnie, zakłócać proces dociekania do prawdy.
Autorka rozgranicza tu rodzaje metafor wprowadzanych niejako a’priori, niejednokrotnie “zideologizowanych” – od tych, które wyprowadzane są z wewnątrz. Badaczka odnosi się krytycznie do takiej epistemologii wskazując na język Trzeciej Rzeszy, eugenikę i inkorporację w obszar medycyny, potocznych, metaforycznych pojęć śmiertelnych chorób, takich jak gruźlica, czy AIDS.
Wszystkie te “wtargnięcia” metafor są identyfikowane jako szkodliwe nie tylko dla kognitywnego zasobu nauki ale także jako otwierające nowe, fałszywe tropy poznania. Co więcej, następuje odsłonięcie negatywnych moralnie konsekwencji wprowadzenia tych metafor w obszar poszukiwań naukowych. Pragmatyczny charakter ma omówienie “nietrafionych” z różnych względów metafor, stanowiących uzasadnione przesłanie dla innych autorów skłaniające do ostrożności w ich aplikacji oraz rozważenia newralgicznych aspektów wprowadzania metafor.
Inaczej ewaluowana jest wewnętrzna droga ich wyprowadzania, jako rodzajów modeli czy odczytań rzeczywistości społecznej z języka, jak u Georga Lakoffa i Marka Johnsona oraz jako rekapitulacja i destylacja wielu faktów społecznych, które zostają nazwane czy określone metaforą. Droga wewnętrzna nakłada się na ważne rozgraniczenie między wynalazkiem i odkryciem które z oboma tymi drogami są związane. Odkrycie naukowe, stwierdzenie istniejących faktów, domaga się ich nazwania, co niejednokrotnie oznacza posłużenie się metaforą. “Praca nad metaforą” omówiona zostaje na konkretnym przykładzie, ujawniając twórczy wymiar tej pracy przez jej autora oraz kulturowo osadzony i zdefiniowany charakter.
Książka poświęcona jest biblijnym Księgom Aggeusza i Zachariasza 1-8. Działalność proroków Aggeusza i Zachariasza może być datowana na czas krótko przed i na początek odbudowy Świątyni. Według dat, które zostały wprowadzone do ksiąg przez późniejszego redaktora, był to czas od 520 do 518 roku p.n.e. W obu księgach dominują tematy zbawienia Izraela, jego błogosławieństwa oraz Świątyni. Celem książki jest zaprezentowanie oczekiwań zbawienia wyrażonych w obu analizowanych dziełach. W monografii podjęto próbę odpowiedzi na pytania: Jakiego rodzaju zbawienie i błogosławieństwo było zapowiadane w obu księgach? Jaka miała być rola Świątyni w Jerozolimie? Jaka jest zapowiadana rola narodów w czasie zbawienia Izraela? Na ile obecne były w obu księgach tradycje Dawidowe? Czy przedstawiają one podobne, czy różne wizje szczęśliwej przyszłości? Autor pokazuje, że w obu dziełach odbudowa Świątyni i restauracja kultu postrzegane były nie jako cel sam w sobie, lecz jako pierwszy etap odnowy Izraela i przywrócenia królestwa. W obu księgach biblijnych pojawiły się tematy, które były obecne w późniejszych eschatologicznych debatach. W monografii wykorzystano historyczno-krytyczną metodę egzegezy i odtworzono historię redakcji obu ksiąg biblijnych.
Jesteśmy często bezradni, gdy chcemy wytłumaczyć współczesnej młodzieży fenomen filmu MIŚ.
Natomiast bez problemu możemy im wyjaśnić jak działa szkoła w czasach PRL-u, ponieważ obecnie jak ponad 50-lat temu edukacją rządzi wielopostaciowy żandarm, który dawniej i dziś nie jest w stania ożywiać idei tworzenia kapitału społecznego. Ustanawia coraz to nowe zasady X-lexy, nie bacząc na to, że dekrety poprzednich jego wcieleń, nim skończyły tam gdzie powinny, czyli w koszu na śmieci, czyniły wiele zła.
Jak zatem przestrzec przed żandarmem? W jaki sposób przekonać, że tworzona obecnie struktura bezwzględnej podległości jest całkowicie przeciw skuteczna w tworzeniu tak skomplikowanego bytu jakim jest społeczeństwo obywatelskie? Niemniejsza książka nie jest krytyką konkretnych wcieleń żandarma. Powstała w kontekście wielu badań i dyskusji, z których wynikała jedna teza: o koniczności osłabienia żandarma, również tego tkwiącego w nas samych.
Jerzy Sojka, “Stawanie się wspólnotą. Wieczerza Pańska jako nota ecclesiae w publikacjach Światowej Federacji Luterańskiej” (Warszawa 2021, ss. 653) ISBN 978–83–60273–57–9
Monografia „Stawanie się wspólnotą. Wieczerza Pańska jako nota ecclesiae w publikacjach Światowej Federacji Luterańskiej” ukazuje dynamiczny proces rozwoju największej globalnej organizacji zrzeszającej Kościoły luterańskiej – Światowej Federacji Luterańskiej – Wspólnoty Kościołów (ŚFL). Rozważany jest on w trzech kontekstach. Po pierwsze, samorozumienia ŚFL, a więc do Zgromadzenia Ogólnego w Budapeszcie (1984) rozpoznawania i uznania istniejącej wspólnoty ołtarza i ambony między Kościołami członkowskimi, a po nim pogłębiania rozumienia wspólnoty w odniesieniu do koncepcji communio. Po drugie, zaangażowania ekumenicznego, a więc odkrywania wspólnoty w perspektywie Kościoła powszechnego. Po trzecie zaś, uczenia się praktycznych konsekwencji bycia wspólnotą, a więc dostrzegania jej życiowych implikacji, zarówno w walce z apartheidem, jak i w szerszym zobowiązaniu etycznym. Ten proces budowania wspólnotowej tożsamości przebiegał w ŚFL w latach 1947-2017 w stałym dialogu z pojmowaniem Wieczerzy Pańskiej rozumianej w kategoriach nota ecclesiae, jak o tym uczy artykuł VII „Wyznania augsburskiego”. Monografia pokazuje zatem na konkretnym przykładzie, jak koncepcja jedności Kościoła ukuta przez luterańską Reformację kształtuje współczesną rzeczywistość stosunków wewnętrznych i ekumenicznych światowego luteranizmu.
Jerzy Sojka, „Widzialne Słowo. Sakramenty w luterańskiej «Księdze zgody»” (Warszawa 2016, ss. 390). ISBN 978-83-60273-37-1
„Widzialne Słowo” to przejęte z tradycji augustyńskiej przez Filipa Melanchtona określenie sakramentów. W książce tej autor przedstawia nauczanie o tym właśnie widzialnym Słowie zawarte w normatywnych dla luteranizmu wyznaniach wiary – księgach wyznaniowych – zgromadzonych w „Księdze zgody”. Ukazuje ona, jak z ogólnych rozważań sakramentologicznych i szczegółowych wypowiedzi dotyczących dwóch zachowanych przez wittenberską Reformację sakramentów – Chrztu i Wieczerzy Pańskiej – wyłania się kluczowe przesłanie, a więc koncentracja na zbawczych pożytkach sakramentów jako środkach łaski, przez które człowiekowi ofiarowane jest zbawienie sola gratia, sola fide, uzyskane propter Christum.
Jakub Slawik, „Deuteroizajaszowy Sługa JHWH. Studium egzegetyczne” (Warszawa 2021, ss. 348) ISBN 978-83-60273-56-2
Monografia Deuteroizajaszowy sługa JHWH: Studium egzegetyczne poświęcona jest tekstom mówiącym o słudze Bożym w Księdze Izajasza 40-55, które czerpią z przesłania nieznanego z imienia proroka, zwanego drugim Izajaszem czy Deuteroizajaszem. Wśród tych fragmentów szczególną uwagą cieszą się cztery „Pieśni o słudze Pana” (Iz 42,1-4; 49,1-6; 50,4-9; 52,13-53,12), które przez chrześcijan zostały odczytane jako zapowiedzi odnoszące się do Jezusa z Nazaretu. Autor zadaje jednak pytanie o ich historyczny sens w czasach ich powstania, poprzedzających wiele wieków przyjście Jezusa i ich chrystologiczną interpretację. Pokazuje, że w Iz 40-55 mianem sługi Pana określane były różne wielkości i osoby: lud izraelski, a ściślej wygnańcy babilońscy i rozproszona po świecie żydowska diaspora, sam anonimowy prorok Deuteroizajasz, a nawet perski władca czy mieszkańcy Jerozolimy. W „Pieśniach o słudze Pana” sługą tym jest nigdzie wprost niewzmiankowany prorok Deuteroizajasz. Czwarta „Pieśń” o cierpiącym słudze jest niezwykłym świadectwem przekonania o sukcesie proroka, który brutalnie zgładzony pozornie poniósł całkowitą klęskę. Śmierć proroka okazuje się jednak punktem zwrotnym w spełnianiu się jego przesłania, bo dzięki niej jego zwolennicy, a potem lud izraelski, a w końcu cały świat zyskują poznanie i przyjmują Boży zbawczy plan dla świata.